- autor: bbielecki, 2011-08-18 13:35
-
W ostatnim spotkaniu sparingowym Szturm zremisował z drużyną Lasu Puszczykowo 3:3 (2:1).
Spotkanie nie zaczęło się najlepiej dla Szturmu - już po kilku minutach Las zdobył swojego pierwszego gola, kiedy napastnik gości wykorzystał precyzyjną wrzutkę swojego kolegi i z najbliższej odległości pokonał bramkarza Szturmu.
Szybko stracona bramka nie sparaliżowała zawodników Szturmu i w dalszej części spotkania obraz gry był wyrównany, z delikatną przewagą gości. Swoją przewagę zawodnicy z Poznania udokumentowali w 20. minucie. Adrian Bednarski przyjął piłkę w polu karnym podanie Bartka Bielecki i pewnym strzałem umieścił ją w siatce, obok interweniującego bramkarza.
Jeszcze przed przerwą Szturm objął prowadzenie. Kompletnie niepilnowanego w polu karnym Norberta Przywartego dostrzegł Patryk Promiński i obsłużył go precyzyjnym podaniem. Takiej okazji Norbert nie mógł zmarnować i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, chociaż wraz z postępującym zmęczeniem spadała dokładność zagrań, co spowodowało dużą ilość strat piłki. W 65. minucie piłkarze Lasu doprowadzili do wyrównania, po rzucie wolnym podyktowanym za faul jednego z zawodników Szturmu. Pięknym uderzeniem w samo okienko, popisał się były piłkarz Lecha Poznań, Krzysztof Piskuła.
W 75. minucie było już 3:2 dla Lasu - prostopadłe podanie z głębi pola, bez trudu wykorzystał jeden z napastników Puszczykowa. Szturm nie dał jednak za wygraną i w końcówce spotkania doprowadził do wyrównania. Strzelcem bramki był Maciej Skowroński.
Po raz kolejny Szturm potwierdził wysoką formę przed zbliżającym się sezonem, w meczu z teoretycznie silniejszym rywalem. Cieszy fakt, że ogromny udział w dobrej grze zespołu i przy bramkach mieli nowi zawodnicy Szturmu - Adrian Bednarski i Patryk Promiński, którzy w meczach sparingowych wnieśli bardzo dużo do gry zespołu.