- autor: kkuzniak, 2012-03-11 19:11
-
Jurand Koziegłowy pokonał nasz zespół w dzisiejszym meczu towarzyskim 7:4 (6:3).
Szturmowcy rozpoczęli dzisiejsze starcie fatalnie. W pierwszych pięciu minutach rywale zdobyli aż 3 bramki i osiągnęli znaczną przewagę na boisku. Nasza drużyna nie była w stanie skonstruować żadnej składnej akcji, a poczynania całej defensywy wołały o pomstę do nieba. Efektem tego były kolejne trzy trafienia zdobyte przez Juranda, na które Szturm odpowiedział taką samą liczbą bramek. Zostały one zdobyte przez Adriana Bednarskiego (z rzutu karnego) oraz Rafała Drgasa i Filipa Bieleckiego.
Po "zimnym prysznicu" w przerwie nasz zespół wziął się w garść i zaprezentował coś, co można było nazwać dobrym futbolem. W końcu zaczął funkcjonować środek pola, który skutecznie rozgrywał piłkę, zarówno wzdłuż, jak i wszerz boiska. Niestety, nie wpłynęło to na skuteczność naszych napastników, którzy, pomimo wielu dogodnych okazji, zdobyli zaledwie jednego gola - jego autorem był Maciej Skowroński, który, wraz ze swoim bratem Dawidem, pojawił się na placu gry w 46. minucie.
Druga połowa sparingu była znacznie lepsza także w wykonaniu naszych obrońców. Formacja defensywna zagrała bardziej pewnie, skutecznie i spójnie, przez co piłkarze Juranda mieli spore problemy z przedostaniem się w okolice naszego pola karnego.
Do rozpoczęcia rundy wiosennej pozostały już tylko trzy tygodnie, w czasie których Szturm rozegra jeszcze dwa mecze towarzyskie. W kolejnych starciach warto by było, aby nasz zespół zagrał przez całe 90 minut tak, jak dzisiaj podczas drugiej połowy.
Szturm 4:7 (3:6) Jurand Koziegłowy
Bramki dla Szturmu: Adrian Bednarski (k), Rafał Drgas, Filip Bielecki, Maciej Skowroński.